Witam wszystkich, jestem tu nowy. Od niedawna posiadam skodzinkę. Jest to wersja podstawowa GLX 1,6 75 koni w benzynie. Rocznik 2000. Mam następujący problem: samochód stał cały ostatni weekend. W poniedziałek go odpaliłem i po przejechaniu kilometra zaczęła palić się kontrolka oleju. Zgasiłem go i odpaliłem ponownie ujechałem ponownie około 1km i znowu zapaliła się wspomniana kontrolka z tym że samochód zgasł. Nie da rady go odpalić. Akumulator jest naładowany w pełni. Przed weekendem wszystko było ok. Nie mogę w żaden sposób zidentyfikować problemu. Ktoś mi wspominam że przyczyną może być cewka lub zamarznięty syf w odmie. Na chwilę obecną po przekręceniu kluczyka zapalają się wszystkie kontrolki następnie gasną z wyjątkiem kontrolki akumulatora. Gdy rozpoczynam zapłon po kilku sekundach zapala się kontrolka oleju. Silnik kręci tak jak prawie prawie miał już zaskoczyć. Ktoś mi pomoże???
1.6 102KM BFQ 2006r.+ LPG LR OMEGAS i 1.6 75KM AEE 2000r. Pb
O przepraszam, zapomniałem dodać: iskra sprawdzona, paliwo dochodzi do wtrysków na 100% olej jest. Dodam tylko dla informacji że miesiąc temu był wymieniany filtr paliwa, oleju wraz z olejem, filtr powietrza.
1.6 102KM BFQ 2006r.+ LPG LR OMEGAS i 1.6 75KM AEE 2000r. Pb
Kompa nie mam niestety. Rozumiem że rozbierania octavki nie da rady. No cóż jako że warunków nie mam zaprowadzę do mechanika. Dzięki wszystkim za rady. Mam nadzieje, że dużo mnie to nie będzie kosztować
1.6 102KM BFQ 2006r.+ LPG LR OMEGAS i 1.6 75KM AEE 2000r. Pb
Sprawdź cewkę. Czy nie ma gdzieś pęknięć, nawet takich niewielkich. Cewka niby jest hermetyczna, ale po latach plastik może się zużyć i wtedy woda broi. Każdy wilgotny dzień może sprawiać spadek mocy, szarpanie i gaśnięcie.
Komentarz